Serwis informacyjny
Największy instrument w naszej diecezji. Organy do nowego kościoła Jana Pawła II w Biłgoraju.Największy instrument w naszej diecezji.
Organy piszczałkowe uznawane są za króla instrumentów. Ich monumentalna i skomplikowana budowa jest bardzo kosztowna i na nowe organy piszczałkowe stać tylko nieliczne parafie. Istnieje jednak możliwość nabycia używanych organów piszczałkowych z kościołów Europy Zachodniej. Organy z kościoła w Monachium to prawdziwe organy piszczałkowe, a nie ich krótkodystansowa imitacja taka jak organy elektroniczne. Można na nich towarzyszyć liturgii, a także koncertować. Jest to młody jak na organy instrument, zbudowany w 1976 roku przez firmę Nenninger z Monachium specjalizującą się w budowie dużych organów piszczałkowych. Występuje tu aż 36 głosów, czyli organy stanowią jakby orkiestrę w której gra 36 różnych instrumentów. Zastosowano tu system mechaniczny, czyli najbardziej trwały i uważany przez znawców za pierwszoligowy. Instrument ma 3 manuały (klawiatury dla rąk) i klawiaturę pedałową dla nóg. Występuje w nim 2500 grających piszczałek (najmniejsza wielkości wkładu do długopisu a największa mierzy prawie 6 metrów i waży kilkadziesiąt kilogramów). Można grać bardzo cicho na subtelnych pojedynczych głosach, można też stopniowo wzmacniać i urozmaicać brzmienie dodając kolejnych głosów (instrumentów w orkiestrze) tak, by w końcu uzyskać pełne tutti czyli najmocniejsze, najbardziej uroczyste brzmienie (wykorzystywane np. w paschalnym "Chwała na wysokości Bogu"). Zastosowano tu 6 cennych i charakterystycznych w brzmieniu głosów, tzw. głosów języczkowych, naśladujących instrumenty dęte w orkiestrze. Bardzo oryginalną jest struktura instrumentu nawiązująca do doskonałych wzorców barokowych, w której zastosowano tzw. Rückwerk czyli sekcję organów wbudowaną w balustradę chóru. Będzie to największy instrument w naszej diecezji.
Organomistrz Adam Pachołek
2012-03-28 10:05