Procesja różańcowa w 100-lecie Objawień Fatimskich
W sobotę 13 maja 2017 r., w dniu kiedy Papież Franciszek ogłosił świętymi dwoje pastuszków Hiacyntę i Franciszka Marto, my wyszliśmy na ulice naszej parafii, by wziąć udział w procesji różańcowej, modląc się o Polskę wierną Bogu, Krzyżowi i Ewangelii, o wypełnienie Jasnogórskich Ślubów Narodu. Towarzyszyła nam figura Matki Bożej Fatimskiej, gdyż taka właśnie jest Jej wola: stanąć między dziećmi jako Matka, która słucha, która rozumie, która nigdy nie zdradza.
Dokładnie 100 lat temu, 13 maja 1917 roku, mali Portugalczycy Franciszek, Hiacynta i Łucja, byli świadkami objawień Matki Bożej w Fatimie. Zbiegły się one w czasie z tragicznymi wydarzeniami I wojny światowej, rewolucją bolszewicką w Rosji i okresem rządów antykościelnego reżimu w Portugalii. Maryja prosiła wtedy o potrzebę pokuty, nawrócenia, modlitwy i czuwania.
Dokładnie 36 lat temu, 13 maja 1981 roku, na Placu Świętego Piotra w Rzymie, „zło strzelało do człowieka w bieli”, próbując zabić św. Jana Pawła II.
Mamy Matkę! „Bardzo piękną Panią”, komentowali między sobą wizjonerzy z Fatimy wracając do domu, tego szczęśliwego dnia 13 maja przed stu laty. A wieczorem, Hiacynta nie mogła się powstrzymać i ujawniła tajemnicę swojej matce: „Dzisiaj widziałam Matkę Bożą”. Widzieli Matkę Niebieską. Śladem, którym podążały ich oczy, wznosiły się oczy wielu osób, które Jej jednak nie widziały. Dziewica Matka nie przyszła tutaj, abyśmy Ją widzieli: na to będziemy mieli całą wieczność, oczywiście jeśli pójdziemy do Nieba. ( Ojciec Święty Franciszek, Fatima 13 maja 2017 r. )
Autor: Ewa M.
14.05.2017 20:07