Wichrem chwały w historię popłyniesz, Armio Krajowa
"Nas nie stanie, lecz Ty nie zaginiesz.
Pieśń cię weźmie, legenda przechowa.
Wichrem chwały w historię popłyniesz, ARMIO KRAJOWA"
14 lutego 2017 r. przypadała 75. rocznica utworzenia Armii Krajowej. Z tej okazji w naszym kościele pod przewodnictwem ks. Waldemara Szczepaniuka została odprawiona uroczysta Msza św. Zgromadzili się na niej żołnierze Armii Krajowej, poczty sztandarowe, przedstawiciele władz miasta i powiatu oraz mieszkańcy Biłgoraja.
Dobrze wiemy, że żołnierze AK to ludzie, którym sprawa niepodległości Polski jest szczególnie bliska. To oni dzięki swojej determinacji, zaangażowaniu i odwadze udowodnili, że Bóg, Honor i Ojczyzna to nie tylko słowa, ale przede wszystkim czyny. Cieszy i napawa nas otuchą i nadzieją przywracanie pamięci Armii Krajowej oraz odbywające się uroczystości rocznicowe, takie jak ta dzisiejsza. Pamiętamy o Armii Krajowej i polskim podziemiu niepodległościowym, jako o lekcji patriotyzmu dnia wczorajszego, ale także dnia dzisiejszego i przesłaniu na przyszłość. Ta spuścizna to wielka odpowiedzialność, powinność i nasze zadanie wobec Ojczyzny - podkreślał w swoim wystąpieniu Tomasz Książek, przedstawiciel Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej Regionu Biłgoraj.
Na zakończenie, młodzież z Zespołu Szkół Zawodowych i Ogólnokształcących w Biłgoraju wystąpiła z montażem słowno – muzycznym.
Po Mszy św. pod tablicą znajdującą się w naszym kościele, która upamiętnia poległych żołnierzy AK oraz pod pomnikiem poświęconym żołnierzom Armii Krajowej, zostały złożone wiązanki kwiatów.
To nie jest tak, że historia ma swój bieg i odchodzi w niepamięć. Narodowa pamięć jest dobrem najwyższym. Wplata się w historię cieniami poległych i wyrasta z jeszcze żyjących uczestników walki, spotykanych wśród nas, na co dzień. Żołnierze AK przez całe swoje życie pokazywali światu, czym dla Polaka jest wolność. Ich historia ma być dla nas źródłem nauki, aby to co było złe, naprawić, a to co było dobre, uszlachetnić. Dzisiaj mamy obowiązek pielęgnowania tego wszystkiego co się zdarzyło, z czego wyrastamy, co było krwią, bliznami i cierpieniem, co było radością i triumfem. To wszystko musimy włączyć w teraźniejszość i w wielkie dzieło dążenia do przyszłości.
Warto, jak pisze poeta, zasłuchać się w wiatru granie, bieg historii i pokoleń przemijanie. Warto i należy czcić pamięć tych, którzy zapisywali „polski cyrograf na wszystkiej ziemi tego świata”, budzić zbiorową pamięć i wsłuchiwać się w płynące od nich, narodowej sprawy męczenników przesłanie, że śmierć nie jest wieczna – wieczna jest wiara. 14 lutego 2017 r. po raz kolejny przypomnieliśmy sobie także, że wśród nas są Ci, których Bóg pozostawił przy życiu, aby mogli dać świadectwo prawdzie. I oni trwają wierni wypowiedzianym przed laty słowom „Przysięgam Bogu i Polsce”. Ofiara i męstwo nie mogą iść na marne. Są dla nas ciągle żywym, bijącym źródłem umiłowania wolności, nadziei i wiary, bo „jeśli komu droga otwarta do nieba – tym, co służą Ojczyźnie. Wątpić nie potrzeba”.
Autor: Ewa M.
25.02.2017 20:38