Idą Trzej Królowie
Po raz ósmy w naszym kraju, a w naszym mieście po raz drugi w Święto Objawienia Pańskiego przeszedł Orszak Trzech Króli. W tym wyjątkowym Roku Świętego Miłosierdzia pod hasłem: „Nade wszystko, Miłosierdzie - Miłość. Pokój. Przebaczenie”. Setki osób przeszły ulicami naszego miasta podążając za Trzema Królami do stajenki, by oddać hołd Nowonarodzonemu Jezusowi i pokłonić się Świętej Rodzinie.
„W miłosierdziu Boga świat znajdzie pokój” – wołali uczestnicy orszaku króla Baltazara, który z naszej parafii udał się na spotkanie z Małym Jezusem. O godz. 11:00 rozpoczęła się w naszym kościele msza św., którą poprzedziło uroczyste wejście afrykańskiego króla Baltazara wraz z jego królewską świtą (rycerzami, wojownikami, dwórkami), którą tworzyły dzieci ubrane w niebieskie stroje. O godz. 13:00 orszak Trzech Króli wyruszył sprzed kościoła św. Marii Magdaleny w kierunku Biłgorajskiego Centrum Kultury. Prowadzili go Trzej Królowie: z Europy ( parafia pw. Chrystusa Króla ), Azji ( parafia pw. św. Jana Pawła II ) i Afryki ( parafia pw. Wniebowzięcia NMP ).
W tym roku Biłgoraj był jednym z ponad 400 miejscowości, przez które przeszedł orszak, a scenariusz tej jednej z największych rodzinnych, plenerowych imprez w każdej z nich był podobny, ponieważ oparty na ewangelicznym przekazie – Mędrcy ze Wschodu wyruszają za Betlejemską Gwiazdą, by odkryć w ubogiej, niepozornej szopie najprawdziwszego Boga. Trzej Królowie oddają mu pokłon, objawiając go tym samym całemu światu. Mędrcy na swojej drodze przez nasze miasto w trakcie poszukiwań Jezusa spotkali aniołów u bram nieba, Heroda wraz z jego dworem, gospodarza w karczmie oraz pasterzy, którzy wskazali im drogę do ubogiej stajenki. A gdy przybyli na miejsce ofiarowali Dzieciątku dary: złoto, kadzidło i mirrę.
Był to wspaniały czas kolędowania i wspólnej radości z narodzin Zbawiciela. Przygotowania do orszaku odbywały się pod kierunkiem ks. Łukasza Kardaszewskiego i s. Barbary. Na uwagę zasługuje fakt bardzo dużego zaangażowania rodziców dzieci biorących w nim udział. W tym roku było już zdecydowanie łatwiej, ponieważ był to nasz drugi udział, ale mimo wszystko organizatorzy dwoili się i troili żeby dopracować najdrobniejsze szczegóły, rozwiązać problemy i przygotować uczestników do tak wielkiej uroczystości.
Orszak z naszej parafii w kolorze niebieskim prezentował się imponująco i wszystkich uczestników zapalał dziecięcym entuzjazmem i radością. W dniu dzisiejszym, zwykli ludzie wspólnie kolędując, pielęgnując piękną tradycję, opowiedzieli, najpiękniej jak potrafili, swoimi słowami i swoim sercem, historię sprzed 2000 lat.
Trzej Królowie mieli władzę, bogactwo, mądrość, ale gdy zobaczyli Gwiazdę postanowili pójść za nią ciekawi dokąd ich doprowadzi. Kiedy doszli zobaczyli maleństwo, małego Jezusa. Uznali swoją pokorę, uklęknęli i oddali Mu pokłon. Przy żłóbku odnaleźli miłość, która jest istotą codzienności. Niech przykład Mędrców oraz Świętej Rodziny i Jej radości z przyjęcia Dzieciątka, będzie dla każdego z nas okazją do niesienia miłosierdzia i miłości każdemu napotkanemu człowiekowi, a spotkanie z Jezusem, naszym Zbawicielem będzie źródłem pokoju, nowej siły i nowego ducha.
Autor: Ewa M.
06.01.2016 20:06