Oto Drzewo Krzyża - Wielki Piątek
Dziś Wielki Piątek…Kościół przeżywa misterium Męki i Śmierci Jezusa Chrystusa. To wyjątkowy czas dany nam aby pochylić się nad tajemnicą krzyża, „na którym zawisło zbawienie świata”. Nigdzie nie odprawia się w Mszy św., to ważny symbol tego dnia. Świątynie bez eucharystycznej celebracji odsyłają nas na Kalwarię w pobliżu Jerozolimy, do miejsca, gdzie wypełniła się historia świata, gdzie śmierć straciła swoją moc, gdzie powstało nowe życie i gdzie Najwyższy Kapłan złożył krwawą Ofiarę, niewyczerpane źródło każdej Eucharystii.
Pierwszym, przejmującym symbolem dzisiejszej liturgii Wielkiego Piątku wprowadzającym nas w tajemnicę naszej wiary, była chwila gdy celebrans, wychodząc w zupełnej ciszy przed ołtarz, padł przed nim twarzą do ziemi, uznając w ten sposób, że krzyż nie jest znakiem hańby przywołującym skojarzenia z przygnębiającą męką Chrystusa, ale jest miejscem ostatecznego objawienia Bożej miłości. Każdy z nas przyklęknął odpowiadając milczeniem, gdyż słowa tu nic nie znaczą.
W Liturgii Słowa usłyszeliśmy proroctwo z Księgi Izajasza i fragment z Listu do Hebrajczyków, a odśpiewany opis Męki Pańskiej wg św. Jana zaprowadził nas na Kalwarię, gdzie Chrystus złożył ofiarę ze swojego życia i gdzie dokonało się zbawienie świata.
W modlitwie powszechnej, która wyraża troskę o to, by nie zmarnowała się ani odrobina odkupieńczej krwi Chrystusa przelanej za zbawienie całego świata, modliliśmy się za wszystkich: za Kościół, za Papieża, za wszystkie stany Kościoła, za katechumenów, o jedność chrześcijan, za Żydów, za niewierzących, za rządzących i cierpiących, gdyż za wszystkich Chrystus umarł na krzyżu.
Adoracja krzyża, która później nastąpiła rozpoczęła się od antyfony odśpiewanej przez kapłana: „Oto drzewo krzyża, na którym zawisło zbawienie świata”. W perspektywie uniesionego krzyża, najwyższej katedry cierpienia i miłości, mogliśmy poczuć się jak ów umiłowany uczeń Jan, do którego Jezus powiedział: „Oto Matka twoja”. Krzyż został ucałowany przez kapłanów, siostry zakonne i liturgiczną służbę ołtarza. Po zakończonej liturgii, znak naszego zbawienia mógł adorować każdy. Znak bezgranicznej miłości Boga do człowieka, prawda o miłości, przez dotknięcie nie tylko naszymi ustami, ale przede wszystkim sercem, pokazuje nam, jak cenni jesteśmy w oczach Boga.
Chociaż w dniu dzisiejszym nie sprawuje się Eucharystii, to jednak nie odgradza się wiernych od Bożego pokarmu. Dowodem tego była Komunia, która nastąpiła po adoracji krzyża.
Wielkopiątkową liturgię zakończyło przeniesienie Najświętszego Sakramentu do Grobu Pańskiego. Ostatnia modlitwa przy grobie wskazuje jednak nadzieję, że Wielki Piątek nie jest ostatnim aktem Boga w zbawczej misji Jego Syna Jezusa Chrystusa - Jego ostatnią odsłoną będzie radość Wielkanocnego Poranka: Jezu Chryste, nasze zmartwychwstanie i życie, podźwignij nas z grobu grzechów, nawiedź i napełnij duchową mocą. Spraw, abyśmy ugruntowani w wierze, nadziei i miłości mogli pojąć ze wszystkimi świętymi, jak wielka jest Twoja miłość. Tak bardzo nas umiłowałeś, że dla nas poniosłeś śmierć na krzyżu, aby żaden człowiek, który wierzy w Ciebie, nie zginął, ale miał życie wieczne.
Autor: Ewa M.
03.04.2015 23:18