Bożonarodzeniowa radość trwa, czyli jasełka klasy III c
Otoczone jaśniejącą chwałą Dzieciątko, trzymane w czułych ramionach Maryi, stojący z boku opiekuńczy i troskliwy Józef oraz klęczący z pokorą przed żłóbkiem pasterze, a w górze posłańcy niebiescy, aniołowie – oto kwintesencja znanej wszystkim nam sceny Bożego Narodzenia. Powoli będzie kończył się ciepły, rodzinny czas bożonarodzeniowej radości i związanych z nim kolęd, żłóbka, choinki. Każdy z nas na swój sposób przeżywał ten wyjątkowy czas, zarówno w sposób duchowy, jak i zewnętrzny.
11 stycznia 2015 r., w niedzielę Chrztu Pańskiego, która wieńczy okres Bożego Narodzenia, nasz kościół parafialny był miejscem, gdzie dzielono się bożonarodzeniową radością, a wszystko to za sprawą dzieci z klasy 3 c Szkoły Podstawowej nr 1 im. Sługi Bożego Księdza Prymasa Stefana Kardynała Wyszyńskiego w Biłgoraju, które pod czujnym okiem swojej wychowawczyni p. Elżbiety Skubis i s. Leonardy jeszcze raz wprowadziły wszystkich w bożonarodzeniową atmosferę, przedłużając czas radości z nowonarodzonego Jezusa.
Jasełka, które dzieci wystawiły w naszym kościele, to w niedzielny poranek chwile pełne wzruszeń. Dzięki wizycie pastuszków, aniołków i królów znów mogliśmy odczuć piękno bożonarodzeniowej nocy. Współbrzmiące w idealnej harmonii z dźwiękami akordeonu, na którym grał ksiądz proboszcz Jerzy Kołtun i gitary, w struny której uderzała s. Leonarda, głosy trzecioklasistów, niosąc dziecięcą radość i entuzjazm pozwoliły oderwać się od szarej rzeczywistości, by móc znów zatrzymać się choć na chwilkę na przeżywanie radości z tej wielkiej tajemnicy serca, wielkiej jak niebo, której rozum pojąć nie może – tajemnicy Bożego Narodzenia.
W jasełkowy spektakl pięknie i ofiarnie zaangażowali się także rodzice małych aktorów, a nade wszystko same dzieciaki, które po mistrzowsku odegrały bożonarodzeniowe sceny.
Cieszymy się, że w naszej parafii nie zabrakło takiego przedstawienia. Dzieci doskonale przedstawiły historię przyjścia oczekiwanego Mesjasza, Zbawiciela który pragnie rodzić się przede wszystkim w sercu człowieka i rodzi się w nim, gdy dobro zwycięża zło. Dzięki tej duchowej uczcie, której byliśmy świadkami, wielu z nas przedłużyło w swoich sercach ten niezwykły, Boży czas. Niech on nie przeminie gdy już nie będzie choinek i żłóbka, ale niech trwa w naszych sercach cały rok.
Autor: Ewa M.
11.01.2015 16:05