Peregrynacja relikwii bł. księdza Jerzego Popiełuszki

Kliknij by powiększyć

W poniedziałkowy wieczór 1 grudnia 2014 r. powitaliśmy w naszej parafii relikwie bł. księdza Jerzego Popiełuszki. Przyszedł do nas męczennik, niezwykły kapłan, człowiek z krwi i kości, zupełnie zwyczajny, „szary" uczeń, ministrant, kleryk, ksiądz. Przeciętnie zdolny. Na swoim obrazku prymicyjnym napisał: „Posyła mnie Bóg, abym głosił Ewangelię i leczył rany zbolałych serc”, a później całym swoim życiem wypełnił te słowa. Za św. Pawłem powtarzał: „Zło dobrem zwyciężaj”. Pokazywał zło, które jest w każdym człowieku, w rodzinach i społeczeństwie. Uczył, co czynić, aby siebie i świat przemieniać. Mówił o prawdzie i żył prawdą. Mówił o wolności i był wolnym człowiekiem. Mówił o miłości bliźniego i przychodził z pomocą wszystkim potrzebującym. Mówił o solidarności i potrafił jednoczyć. Miał w sobie tę wielką moc, której źródłem jest głęboka i niewzruszona wiara w Boga i miłość człowieka.

Nie urodził się święty, miał swoje słabości. Jego postać jest zachętą dla wszystkich średnich i przeciętnych, którzy myślą, że świętość jest tylko dla wielkich i wybranych. Uczył: „My, którzy jesteśmy uczniami Chrystusa, mamy wydawać owoce królestwa Bożego. Owocami naszymi ma być życie w prawdzie, w sprawiedliwości i miłości. Jeżeli nie czujemy się odpowiedzialni za te wartości w naszym życiu osobistym, rodzinnym, zawodowym i społecznym, nie zasługujemy na miano dobrych chrześcijan”.

O godz. 18:00 pod przewodnictwem ks. proboszcza Jerzego Kołtuna sprawowana była msza św. koncelebrowana, w trakcie której mogliśmy raz jeszcze przypomnieć sobie nauczanie tego męczennika, słuchając słów jednego z jego kazań.

Po mszy św. w wykonaniu młodzieży z KSM „Serce” zostało zaprezentowane misterium „Ksiądz Jerzy – Boży znak naszych czasów”, na które złożyły się najważniejsze wydarzenia z życia kapłana – męczennika. Kolejne stacje jego życia poprzedzały symboliczne przedmioty. Biel i czerwień polskich flag, znak życia w prawdzie, znak naszej tożsamości narodowej, gdyż ks. Jerzy kochał Polskę. Biały orzeł w złotej koronie – nasze godło narodowe, symbol naszej historii, walk o wolność i prawdę gdyż musimy mieć siłę i odwagę by żyć godnie, tak jak uczył nas ks. Jerzy. Łańcuchy – symbole kłamstwa i zniewolenia, które towarzyszą naszemu życiu, a do zerwania których, tak gorąco nawoływał ks. Jerzy. Pieniądze, które w obecnych czasach stały się symbolem zniewolenia człowieka i często zajmują miejsce należne Bogu, a przecież ks. Jerzy wołał: „ (…) bać się w życiu trzeba tylko zdrady Chrystusa za parę srebrników jałowego spokoju".

Wzruszenie, łzy, zamyślenie nad ludzkim życiem i Ojczyzny losem, wspomnienia tych trudnych dla naszego kraju chwil gdy władza przy pomocy milicyjnych pałek próbowała zamknąć usta Polakom wołającym: „Tutaj jest Polska”; „Chcemy wolności”, to wszystko towarzyszyło nam podczas tego misterium. A pośród tego wszystkiego obecny był On, ksiądz Jerzy, spokojny, błogosławiący, nauczający, upominający, nawołujący, a w końcu tylko milczący. Odpowiedzialny za najsłabszych, stróż prawdy, nauczyciel wolności, wzór kapłana, patron jedności.

„(…) Kapłan ma głosić prawdę i za prawdę cierpieć, jeżeli trzeba nawet za prawdę oddać życie.” I ksiądz Jerzy oddał życie za prawdę, a symbolem jego męczeńskiej śmierci stały się białe sznury, którymi związane zostało ciało kapłana. Nie zabiegał on o odejście z tego świata w chwale męczeństwa, ale kiedy przyszła śmierć, przyjął ją. To Bóg wybrał go, by na drodze powołania kapłańskiego osiągnął doskonałość. To Bóg reżyserował jego życie, a on Mu je oddał.

W ten pierwszy grudniowy wieczór w kościele wraz z relikwiami w sposób duchowy, w tajemnicy świętych obcowania, przebywał błogosławiony ks. Jerzy Popiełuszko i uczestniczył w tej niezwykłej katechezie o swoim życiu, którą przedstawili młodzi ludzie, gotowi na co dzień służyć Bogu i Ojczyźnie.

Św. Jan Paweł II, już ponad 20 lat temu wskazał nam na trudne czasy przykład prawdziwie chrześcijańskiego życia – bł. ks. Jerzego Popiełuszki – kapłana i męczennika. Dał nam za wzór człowieka niezłomnego i silnego w swojej duchowej, wewnętrznej wolności. Kiedy umierają wielcy święci, z nieba wprost płyną strumienie łask. Dokonują się cuda duchowej przemiany. Dopełnieniem misterium, tej niezwykłej katechezy o kapłanie niezłomnym, był moment osobistego z nim spotkania w chwili ucałowania jego relikwii. Tego wieczoru wybrzmiały jeszcze słowa modlitwy różańcowej poprzedzone rozważaniami ks. Jerzego i litania do błogosławionego kapłana.

Relikwiom ks. Jerzego towarzyszył obraz Matki Bożej Solidarności i krzyż nowohucki, gdyż to właśnie z krzyża Zbawiciela wypływa moc przebaczenia, o którym tak często mówił ks. Popiełuszko. Stanąć przed krzyżem Jezusa to odpowiedzieć „Bogu niech będą dzięki”.

Peregrynacja relikwii błogosławionego ks. Jerzego dla tych, którzy w niej uczestniczyli, była czasem modlitwy i refleksji nad własnym życiem w świetle tajemnicy Jezusa Chrystusa. „Módlmy się, byśmy byli wolni od lęku, zastraszenia, ale przede wszystkim od żądzy odwetu i przemocy” - to ostatnie słowa jakie wypowiedział ks. Jerzy na zakończenie rozważań różańcowych w Bydgoszczy 19 października 1984 r. Ten skromny kapłan o łagodnym usposobieniu, całym swoim życiem uczył jak być wiernym Bogu, jak pozostać bezkompromisowym człowiekiem sumienia w chwili próby, jak żyć w jedności z innymi, jak głosić potęgę Bożego miłosierdzia i przebaczenia, jak sobie nawzajem przebaczać, jak zło dobrem zwyciężać.

Niech świadectwo błogosławionego ks. Jerzego, stróża granicy między dobrem a złem jak o nim mówił św. Jan Paweł II, wciąż do nas przemawia i wskazuje na chrześcijańską moc męczeństwa, niech mobilizuje nas do codziennych zmagań o świętość, o dawanie świadectwa ewangelicznego życia wszędzie tam, gdzie żyjemy. Oto wezwanie dla nas!

ZAPRASZAMY DO GALERII ZDJĘĆ


Autor: Ewa M.
04.12.2014 21:55


KALENDARZ

Piątek
22
listopada



15.00 - Koronka do Miłosierdzia Bożego

SŁOWO BOŻE NA DZIŚ

TRANSMISJA MSZY ŚWIĘTEJ

KATOLICKIE PRZEDSZKOLE

ZGROMADZENIE SIÓSTR SERAFITEK

Z GALERII

Najnowsze intencje

Matko Boża Nieustającej Pomocy prosimy Cię o dar potomstwa dla nas.

Za wstawiennictwem Matki Najświętszej proszę Pana Jezusa o zdrowie, miłosierdzie nad grzechami, szczęśliwą podróż, opiekę od zła i błogosławieństwo w całym życiu dla całej rodziny Jana.

Matko Boza Ciebie prosimy ratuj rodzine,ratuj nas przed epidemia .O uzdrowienie,zbawienie Mikolaja,Tomasza,Ani.Za rodzenstwo Ewe,Bogdana ,rodzine,za Ele ,dzieci.O przeblaganie,wynagrodzenie za grzechy Ani,Tomasza,Mikolaja ,Ele,za dzieci Mariole,rodzine.Za wszystkie grzechy popelnione w tych rodzinach .Za zmarlych rodzicow,przodkow z tych rodzin o Niebo .O zbawienie grzesznikow.Za dusze w czyscu cierpiace,za sp Pawla Kowalczyk.,za Sp Abp Henryka Hoser

Wszystkie intencje

Kalendarium Parafialne

1 XI 1883 r. po wcześniejszej rozbiórce starego frontu naszej świątyni wybudowano nowy front z dwiema wieżami, według planu Goebela z Warszawy.

Dzieje Parafii

Biłgoraj i okolice na fotografii

Festiwal SOLI DEO

Klub Strzelecki i Klub Kolekcjonerski Victoria - Biłgoraj