Wielki Piątek – Liturgia Męki Pańskiej
Dziś Wielki Piątek…Kościół przeżywa misterium Męki i Śmierci Jezusa Chrystusa. To wyjątkowy czas dany nam aby pochylić się nad tajemnicą krzyża, znakiem któremu sprzeciwiać się będą. Nigdzie nie odprawia się w Mszy św., to ważny symbol tego dnia. Świątynie bez eucharystycznej celebracji, puste niejako, z „bezczynnymi” kapłanami, odsyłają nas na Kalwarię, gdzie Najwyższy Kapłan składa krwawą Ofiarę, niewyczerpane źródło każdej Eucharystii, tej sprawowanej w przebogatej katedrze i tej odprawianej w drewnianym kościółku.
Pierwszym, przejmującym symbolem dzisiejszej liturgii Wielkiego Piątku wprowadzającym nas w tajemnicę naszej wiary, była chwila gdy celebrans, wychodząc w zupełnej ciszy przed ołtarz padł przed nim twarzą do ziemi, uznając w ten sposób, że krzyż nie jest znakiem hańby przywołującym skojarzenia z przygniatającą męką Chrystusa, ale jest miejscem ostatecznego objawienia Bożej miłości.
W Liturgii Słowa usłyszeliśmy wizję odkupieńczej śmierci Chrystusa i wyznanie wiary, a odśpiewana Ewangelia wg św. Jana zaprowadziła nas na Golgotę, gdzie w opisie Męki Pańskiej poznaliśmy sens ofiary Chrystusa, tej która jest szczytem miłości.
W modlitwie powszechnej modliliśmy się za wszystkich, bo za wszystkich Chrystus umarł na krzyżu. Jej powszechność wyraża się w trosce, aby nie zmarnowała się ani odrobina odkupieńczej krwi Chrystusa przelanej za zbawienie całego świata.
Adoracja krzyża, która później nastąpiła rozpoczęła się od antyfony odśpiewanej przez kapłana: „Oto drzewo krzyża”. W perspektywie najwyższej katedry cierpienia i miłości - krzyża uniesionego przez kapłana, mogliśmy poczuć się jak ów umiłowany uczeń, do którego Jezus powiedział: „Oto Matka twoja”. Krzyż został ucałowany przez kapłanów, kleryków, siostry zakonne i liturgiczną służbę ołtarza. Po zakończonej liturgii, znak naszego zbawienia mógł adorować każdy. Znak bezgranicznej miłości Boga do człowieka, prawda o miłości, przez dotknięcie nie tylko naszymi ustami, ale przede wszystkim sercem, pokazuje nam jak cenni jesteśmy w oczach Boga.
Chociaż w dniu dzisiejszym nie sprawuje się Eucharystii, to jednak nie odgradza się wiernych od Bożego pokarmu. Dowodem tego była Komunia, która nastąpiła po adoracji krzyża.
Wielkopiątkową liturgię zakończyło przeniesienie Najświętszego Sakramentu do Grobu Pańskiego. Ostatnia modlitwa przy grobie wskazuje jednak nadzieję, że Wielki Piątek nie jest ostatnim aktem Boga w zbawczej misji Jego Syna Jezusa Chrystusa - Jego ostatnią odsłoną będzie radość Wielkanocnego Poranka.
Mimo Wielkiego Piątku, potwierdzeniem niełatwej krzyżowej radości niech będą słowa Jezusa: Jeśli kto chce pójść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech weźmie krzyż swój i niech Mnie naśladuje (Mt 16,24).
O crux, ave spes unica...bądź pozdrowiony ukochany krzyżu, jedyna nasza nadziejo i nasza radości!
Ewa M.
Zapraszamy do naszej GALERII
29.03.2013 22:53